Maszyna Czasu Tommy'ego

Od małego chłopca marzyłem, aby zostać wielkim wynalazcą. Czytałem wszystko, co mogłem o sławnych ludziach, którzy wynaleźli przydatne rzeczy. Były zdjęcia tych mężczyzn z różnego rodzaju ciekawymi maszynami, które sami zbudowali. Też chciałem stworzyć wspaniałą maszynę, ale nie miałem narzędzi. Miałem kilka starych rzeczy, z których mój tata pozwolił mi korzystać, a mama powiedziała, że mogę mieć któreś z jej starych blach lub pojemników. Dzięki temu udało mi się stworzyć kilka dość interesujących przedmiotów, choć nie były zbyt użyteczne.

W końcu, kiedy miałem dwanaście lat, mój tata znalazł mały domek w małym miasteczku dla naszej rodziny. Najwspanialszą rzeczą w tym domu była duża przestrzeń na górze nad kuchnią i salonem, gdzie mogłem pracować nad swoimi wynalazkami. Mój tata zabrał się do pracy i zrobił mi kilka ławek, a ja przyniosłem wszystkie moje stare maszyny z strychu i byłem bardzo szczęśliwy.

Potem chciałem mieć dobry zestaw narzędzi. Znalazłem starożytną, zardzewiałą rzecz, zwaną tokarką. To była okropna rzecz, aby ją odpowiednio ustawić, ale po miesiącu udało mi się to naprawić. To była tokarka elektryczna. Czy wiesz, co to jest? To coś, co nakręca się gumką recepturką, a potem pracuje samodzielnie.

Dostałem ładny zestaw prawdziwych narzędzi na moje dwunaste urodziny. Byłem dobrym chłopcem, a rodzice mnie kochali, bo inaczej nie daliby mi tak wspaniałego prezentu.

Potem przeprowadziliśmy się do tego małego domu z garażem z tyłu. Miał kilka ładnych małych pomieszczeń na górze, a na dwóch skrzyniach opartych na dwóch stołach leżała deska. Wkrótce miałem ładny mały warsztat.

Na początku zrobiłem elektryczny rakietowiec. Potem chciałem dowiedzieć się, jak działa radio-minimum. To bardzo podobało się moim rodzicom, bo nie popierali radia. Następny przedmiot, który stworzyłem, wyglądał bardzo podobnie do gramofonu. To rozzłościło wszystkich sąsiadów, którzy przychodzili się ze mną zobaczyć. Potem zrobiłem małe latawce, które strzelały, gdy latały w powietrzu. To było naprawdę bardzo niebezpieczne, bo latawce się łamały, a patyki wbijały się w ludzi. Następnie zrobiłem bardzo małe radio. Mój przyjaciel był wybitnym naukowcem od form, więc oddałem mu tę małą maszynę, ponieważ chciałem utrzymać z nim przyjaźń.

Potem przez jakiś czas nic nie robiłem. W końcu wymyśliłem coś. To nie było bardzo niebezpieczne. W rzeczywistości nikt nie został zraniony przez ten latawiec, ponieważ był zrobiony z papieru, powoli się rozwijał i opadał bardzo cicho.

Następną rzeczą, którą zrobiłem, była prawdziwa maszyna czasu. Pracowałem w moim laboratorium pewnego ranka, gdy zauważyłem, że jedna z rzeczy, które zrobiłem, zdaje się świecić światłem. Wtedy poczułem najszerszy zapach. W tym momencie zapukał ktoś do drzwi, co wytrąciło mnie z pracy.

Otworzyłem drzwi, a tam stał chłopak w moim wzroście.

“Ty to Tommy?” zapytał.

“To ty Tommy?” zapytał znowu.

“Tak.”

“Jestem matką Tommy’ego,” powiedział.

“Jestem Chester,” odpowiedziałem, myśląc, że nastąpiło jakieś nieporozumienie.

Ale ten młody człowiek, jak wyglądał, nalegał, że jest Chesterem.

Spędziłem całe następne przedpołudnie próbując go wyprosić z mojego domu. W końcu udawałem, że przewracam się na górze i kiedy się pospieszył, by mi pomóc, wydostałem się z domu i z radością zamknąłem drzwi za sobą.

Ale kiedy wróciłem do mojego warsztatu, zauważyłem, że wszystkie moje wynalazki po prostu zniknęły. Ostatecznie odkryłem, że wszystkie były na dole w moim salonie.

Powód, dla którego Chester był w moim warsztacie, był taki, że również był wspaniałym wynalazcą i przyszedł mnie nauczyć tego, co musiałem wiedzieć, aby właściwie zarządzać własną maszyną czasu. Wyjaśnił mi, gdzie znajdować podstawowe elementy tej maszyny, i zabrał mnie do lasu, aby pokazać mi, jak zdobyć potrzebne części do wewnętrznych mechanizmów.

Pracowaliśmy razem przez ponad tydzień. Obudziłem się w nocy, aby zobaczyć Chester’a przy moim boku, kiedy wpadł mu do głowy naprawdę dobry pomysł. Jeśli byłbym daleko i nie mógł ewentualnie obudzić się, wystarczyłoby, abym wcisnął pewien przycisk w “czasoprzestrzeni”, a duch Chester’a podróżowałby szybko na milę. Zajęło mu to długo, bo choć podróżował tylko o własnych nogach, ja stworzyłem wystarczająco dużo systemów energetycznych, aby zasilać wszystkie swoje maszyny.

Uruchomiliśmy maszynę czasu i cofnęliśmy się do dawnych czasów, zanim zaczęliśmy prowadzić odpowiednie zapisy. Pojechaliśmy do Egiptu, kiedy kładli pierwsze kamienie pod jedną z tych wspaniałych piramid, nie pamiętam, która to była, tak dawno temu. Po trzech lub czterech dniach przenieśliśmy się do czasów Arystotelesa, greckiego filozofa, który dużo myślał o wynalazkach. Potem poszliśmy do czasów słynnego greckiego Archimedesa. Chester obawiał się, że moglibyśmy zostać za długo, więc ruszył w drogę powrotną, nie mówiąc mi, a ja dotarłem godzinę lub dwie później. W ciągu dwóch lub trzech dni, które on spędził w podróży i nie pracując, mieliśmy okropną burzę deszczową i Chester stał się bardzo chory.

Następnego poranka skonsultował się ze starym chemikiem, którego znał, ponieważ Chester był tylko chłopcem, sam niewiele ponad dwadzieścia. Chester pracował z ojcem, który również był bardzo znanym wynalazcą, a po moim odejściu on, Chester i ojciec Chester’a wspólnie pracowali nad wieloma problemami, które starali się rozwiązać. Chester powiedział mi, że muszę zrobić to samo, ale na szczęście spotkałem ojca Chester’a, zanim kiedykolwiek to zrobiłem; a Chester napisał do mnie list, w którym opisał niektóre z najważniejszych rzeczy, nad którymi kiedykolwiek pracował.

W jego liście był pomysł, że każdy wynalazca powinien pracować nad nowymi rzeczami i nie trwonić czasu na stare, które zrozumieli, że władze zawiesiły czasopismo. Mówili do ludzi: Ma najbardziej generałów porucznika.

W Chesterze to był zbyt wielki ciężar i całkowicie wymazał pytanie. Więc Chester zabrał się za pracę dla siebie i wkrótce rozwinął wiedzę na tyle, że szybko potem wynalazł mechaniczne coś. Ta maszyna robiła tysiąc rzeczy naraz lub coś takiego.

Świat Chester’a znajduje się w okropnym stanie rzeczy. Na szczęście nie zostałem zniszczony ani sparaliżowany, bo jeśli Chester nie wyzdrowieje, będzie znacznie gorzej niż byłem sam.

Oczywiście miałem wszystko do stracenia i nic do zyskania, mówiąc jego ojcu o tym. Jednak lekarz, do którego zabrał go ojciec Chester’a, uważa, że dobrze mu idzie, a on, ojciec Chester’a, nie chce nikogo wokół siebie i kazał wszystkim lekarzom nie zbliżać się do niego. Niestety, rzeczy wcale się nie uspokajają, a Chester myśli, że każda noc jest jego ostatnią. Chester błagał mnie, żebym pojechał do Ameryki, gdzie rano znów się spotkamy. W ciągu ośmiu lub dziesięciu godzin, jeśli Chester nie będzie zbyt wyczerpany, mógłbym wycisnąć w sobie pomysł o produkcji mojego rozwijającego się zakładu i jego praktycznych zastosowaniach.

Więc tutaj jestem teraz w Ameryce w domu Chester’a, daleko w górach. To rozkazy Chester’a, że mam przyjaciół, którzy przychodzą mnie odwiedzać. Jednak to stare miejsce, ukrywając Chester’a, szybko się znudzi i zdradzi mnie. Przyjdę do Chester’a za kilka dni. Dziękuję Bogu, że będzie żył.

English 中文简体 中文繁體 Français Italiano 日本語 한국인 Polski Русский แบบไทย