Cześć! Nazywam się Timmy i jestem żółwiem. Żyję w świecie pełnym wspaniałych morskich stworzeń, a każdego dnia widzę i słyszę niesamowite rzeczy! Chcę opowiedzieć wam o pewnym szczególnym dniu — przygodzie, która zaczęła się tak normalnie, a skończyła na odnalezieniu skarbu!
To był wczesny poranek, słońce świeciło, a ocean był miły i ciepły. Postanowiłem, że to dobry dzień na eksplorację. Więc wyruszyłem. Było tak wiele miejsc do odwiedzenia, a moi przyjaciele opowiadali mi o ciemnej jaskini w pobliżu, o której nie miałem pojęcia.
„Chodźmy to zobaczyć!” powiedziała Daisy, delfina, skacząc w powietrze z podekscytowania.
„Jesteś pewna?” Czułem się trochę przestraszony, myśląc o tym, jak ciemno będzie w środku.
„Oczywiście! Słyszałam, że w środku mieszka stary ryba remora, który może nam opowiedzieć jakąś historię, jeśli będziemy mieli szczęście,” odpowiedziała Daisy. Byłem ciekawy tego ryby remora, o której krążyły plotki, że lubi rozmawiać. Nigdy wcześniej nie spotkałem gadatliwej ryby!
Więc popłynęliśmy w stronę jaskini, a moje serce biło szybciej z każdym machnięciem płetw. Gdy dotarliśmy na miejsce, Daisy otuliła mnie. „Możemy to zrobić razem, Timmy!” zawołała, zawsze radosna.
Właśnie wtedy zauważyliśmy małego ośmiornica, który wyszedł z otworu. Podszedł do nas. „Cześć! Jestem Ollie! Nie zamierzacie tam wchodzić, prawda? Ta jaskinia jest pełna skał i nierówności, plus — w środku jest całkowicie czarna!”
Mimo że czułem strach, byłem też naprawdę ciekawy. Ale jak to możliwe, że w tak ciemnym miejscu nikt nie mógłby dostrzec nierówności i skał?
„Ryba remora potrafi widzieć, nawet w najczarniejszych ciemnościach,” powiedział Ollie. Czułem się trochę nieśmiały i zawstydzony, bo ja zupełnie nie mogłem nic zobaczyć! Daisy się uśmiechnęła. „Jestem pewna, że on mógłby pomóc Timmy’emu — powiedzieć mu, gdzie znajdują się nierówności, aby nie uderzył w nie i nie uszkodził swojej muszki! Wtedy mógłby odkryć skarb!”
„Skarb?” wykrzyknął Ollie, całkowicie podekscytowany.
„Tak, skarb! Słyszałam, że pewien stary człowiek zgubił swoje okulary przeciwsłoneczne i klucz wiele lat temu, i myślę, że leżą tam gdzieś do dziś,” powiedziała z dumą Daisy.
„Wow! Chciałbym zobaczyć skarb! Czy mogę z wami iść?” zapytał Ollie.
„Oczywiście!” odpowiedziała Daisy. Ale znów poczułem strach.
Co się stanie, jeśli wejdziemy tam, a ja tak się przestraszę, że nie będę mógł już pływać?
„Chcesz iść czy nie?” zapytał Ollie niecierpliwie. „Nie mogę tu czekać cały dzień, chcę znaleźć skarb!” I tak ruszył do wejścia jaskini i zniknął w jej wnętrzu. Daisy spojrzała na mnie i uśmiechnęła się.
„Dobrze! Trzymam twoją płetwę, a poczekamy chwilę, aż Ollie nie wyjdzie. A jeśli nie wyjdzie, to wejdziemy.”
Daisy mocno trzymała moją płetwę, licząc do dziesięciu. Ale Ollie nie wyszedł. „Dobrze. Razem, więc,” powiedziała ostrożnie, gdy zaczęliśmy pływać w ciemność. Wkrótce poczułem płetwy Daisy blisko mojego plecy, gdy wchodziliśmy w najgłębszą, najciemniejszą część jaskini.
Nagle przed nami pojawiło się światło, a stary ryba remora zajaśniał. „Witajcie w mojej jaskini! Odkryłem świecącą algę wiele lat temu, i od tamtej pory korzystam z ich światła. Jak mogę pomóc, mój mały żółwi przyjacielu?”
Uśmiechnąłem się nieśmiało. „Um… Daisy opowiedziała mi o skarbie tutaj, i chciałem być odważny i go znaleźć.” zapiszczałem.
„Czy masz na myśli te?” Stary ryba remora wskazał płetwą, a na wodzie pojawiły się świecące kamienie, leżące na jakichś wodorostach.
„Oto okulary przeciwsłoneczne i klucz, tak jak mówiłaś!” krzyknęła Daisy z podekscytowaniem. „Naprawdę nie wiesz, jak odważny jesteś, prawda?” zapytał życzliwie ryba remora. Spojrzałem na niego z zaskoczeniem.
„Ja? Ale bałem się!”
„Tak, ale jednak przyszedłeś ze swoimi przyjaciółmi, a tak naprawdę to jest najodważniejsza rzecz ze wszystkich — iść, nawet gdy się boisz.”
Uśmiechnąłem się, czując dumę i szczęście!
Potem ryba remora opowiedział mi i Daisy o wszystkich innych skarbach w jaskini. Okazało się, że to tylko muszle i piękne kamienie, ale i tak, pokazanie ich mi sprawiło ogromną radość. Jakby dzielił się swoim życiem pełnym skarbów nawet bardziej niż ludzie, którzy pierwotni je zgubili!
Ale wkrótce inne morskie stworzenia zaczęły być zazdrosne. Tak wiele krabów i innych ryb zaczęło się pojawiać — również koniki morskie i meduzy! Wszyscy chcieli zobaczyć wszystkie wspaniałe rzeczy, które miał ryba remora. Więc po wielokrotnym dziękowaniu mu, Daisy i ja zdecydowaliśmy, że czas wrócić do domu, bez skarbu, ale bardzo szczęśliwi!
„Wiesz, Timmy,” zapytała mnie Daisy w drodze powrotnej, „co było najlepszym skarbem w tamtej jaskini?”
„Um… świecąca alga, która ją oświetlała?” zgadłem nerwowo.
„Nie. Myślę, że jedynym skarbem tam były wszystkie historie, które miał ten stary ryba. To sprawiło, że wszystko wydawało się takie szczególne!”
Miała rację, oczywiście! A teraz mam także ekscytującą historię do opowiedzenia wam!
A teraz powiedzcie mi, czy macie jakieś skarby ukryte tam, gdzie żyjecie?