W małej, kolorowej wiosce otoczonej falistymi zielonymi wzgórzami i jasnymi, kwitnącymi kwiatami mieszkała dziewczynka o wyobraźni imieniem Mia. Posiadała wyjątkowy talent do malowania, a w każdy tydzień, w dniu targu wiejskiego, jej mały stragan, udekorowany jej urokliwymi dziełami, przyciągał wielu chętnych kupujących.
Pewnego dnia, gdy Mia pakowała swoje rzeczy, podszedł do niej dużo starszy gentleman. Jego ubrania były proste, ale czyste, a jego życzliwe oczy błyszczały ciepłem. “Młoda artystko,” powiedział cicho, “twoja praca jest piękna. Żałuję, że nie posiadam takiego talentu.”
Mia uśmiechnęła się i odpowiedziała: “Dziękuję, proszę pana, ale twoje serce wydaje się być także pełne piękna.” Stary mężczyzna uśmiechnął się na jej słowa, a następnie zatrzymał się na chwilę, zanim zapytał: “Czy nie miałabyś nic przeciwko, gdybym przyjrzał się bliżej twoim obrazom?”
“Nie, wcale,” powiedziała Mia z entuzjazmem. “Proszę bardzo.”
Gdy tylko zdjęła jeden z jej obrazów z uchwytu, gentleman chwycił ją za ramię i wyszeptał: “Brawo, sprytna dziewczynko! Prawdziwa artystka z ciebie!”
Mia była zbyt zaskoczona, by mówić, gdy wyjął z kieszeni tajemniczo wyglądający pędzel. “Spróbuj go!” zawołał, a potem szybko odszedł, zostawiając ją w całkowitym osłupieniu!
Gdy zebrała myśli, Mia postanowiła wypróbować ten niezwykły pędzel. Ku jej zdziwieniu, farba, którą kładł na płótno, lśniła i migotała jakby wypełniona starlight. Kiedy skończyła malować delikatnego niebieskiego ptaka, ten poderwał się z płótna i usiadł jej radośnie na ramieniu.
Zaskoczona, ale szczęśliwa, Mia biegała po wiosce, malując piękne rzeczy, które ożywały! Ptaki, kwiaty, motyle—wszystko, co malowała, lśniło i radośnie odlatywało. Wieści szybko się rozeszły, a wkrótce Mia miała wielu podekscytowanych mieszkańców wokół siebie, którzy wszyscy składali prośby. Dzieci chciały lecących smoków, rolnicy pragnęli krów i kóz, a młode kobiety tęskniły za kolorowymi wzorami sukien.
Przytłoczona, Mia próbowała zdecydować, jak spełnić życzenia wszystkich, aż jedna mała dziewczynka cicho stanęła z tyłu tłumu i powiedziała swoje myśli. “Byłoby wspaniale, gdyby Mia mogła malować rzeczy do wspólnego dzielenia się, wtedy wszyscy moglibyśmy mieć wszystko!”
Twarz Mii zaświeciła się inspiracją! “Mam cudowny pomysł!” zawołała.
Za pomocą swojego niesamowitego pędzla stworzyła miękką zieloną trawę w samym centrum wioski. Potem namalowała okrągłe niebieskie staw, który lśnił jak gwiazdy w słońcu, oraz kolorowe kwiaty i przyjazne małe leśne zwierzęta, które bawiły się radośnie.
Wioska przemieniła się w urokliwy plac zabaw, gdzie wszyscy się zbierali, a ciepły śmiech napełniał powietrze.
Jednak w ostatnim dniu, gdy Mia przygotowywała się do malowania dla mieszkańców znowu, obudziła się i odkryła, że jej pędzel zniknął! Szukała wszędzie, ale wydawało się, że zupełnie zniknął. Wtedy zauważyła niezwykły błysk świecący w oddali, więc spieszyła się w jego stronę. Ku jej zdziwieniu, znalazła pędzel trzymany w rączkach małego chłopca, który spokojnie malował ogromną tęczę na niebie.
Mia zaśmiała się radośnie i klaśnięła w dłonie. “Dlaczego nie namalujesz nam wielu różnych dzikich kwiatów? Wtedy moglibyśmy je wszystkie zebrać i zorganizować wspaniałe święto!”
Z pomocą wszystkich swoich młodych przyjaciół, Mia udekorowała wioskę w zachwycającą wystawę kwiatów, motyli i słodyczy. Słodycze tak pyszne, że zwabiały nosy nawet przechodniów. Potem, gdy słońce zaczęło zachodzić, zapalili liczne lampy oliwne, które lśniły jak gwiazdy na wieczornym niebie.
Tamta noc była naprawdę magiczna, a gdy Mia leżała w łóżku, wyszeptała cicho: “Powinniśmy zawsze dzielić się naszymi talentami z innymi, ponieważ kiedy to robimy, nie ma granic dla tego, co możemy osiągnąć.”