Głęboko pod wodą, blisko tętniącej życiem rafy koralowej, mieszkał mały, radosny żółw o imieniu Toby. Spośród wszystkich zwierząt w oceanie, był najurodziwszy. Jedna rzecz o Toby’m była pewna — uwielbiał zbierać różne rzeczy. Za każdym razem, gdy wędrował, szukał wysoko i nisko czegoś niezwykłego lub pięknego, co mógłby znaleźć.
Toby miał wiele pięknych rzeczy, ale bardziej niż cokolwiek innego, kochał zbierać muszle. Były to najpiękniejsze rzeczy, jakie mógł znaleźć. Niektóre były duże, a inne małe. Niektóre były proste, a inne ozdobne. Co więcej, niektóre były w jednym kolorze, a inne w wielu kolorach.
Pewnego dnia Toby odkrył najpiękniejszą muszlę, jaką kiedykolwiek widział. Była bardzo duża i zupełnie nowa, ponieważ właśnie została wyrzucona na brzeg. Była różowa, fioletowa, zielona i w każdym kolorze tęczy. Był pewien, że to najpiękniejsza rzecz, jaką kiedykolwiek zobaczyły żółwie.
Ale inne żółwie, które były przyjaciółmi Toby’ego, podpływały z naprzeciwka. Toby nie chciał dzielić się swoim skarbem i zanurkował na dno oceanu, ch hiding jego muszlę między kamieniami, aż inne żółwie przejdą obok.
Gdy Toby leżał tam i patrzył na swoją piękną muszlę, nagle zobaczył dużą rybę zbliżającą się do niego. “Ojej! Ojej!” krzyknął. I próbował odpłynąć, ale było już za późno. Jeden ruch jej paszczy i ryba połknęła muszlę Toby’ego, a potem odpłynęła. “Cóż,” pomyślał Toby, “należało mi się, że nie dzieliłem się moim skarbem.”
Toby wypłynął tam, gdzie jego przyjaciele, inne żółwie, wciąż się bawiły. “Co się z tobą stało, Toby?” zawołały. “Wyglądasz na smutnego.” “O, nic,” odpowiedział. “Tylko miałem piękną muszlę, ale dużą ryba ją połknęła.”
Inne żółwie spojrzały na siebie, a jedna z nich powiedziała: “Nie martw się, Toby. Możesz mieć jedną z moich.” Następnie inny żółw powiedział: “Nie, możesz mieć jedną z moich.” A reszta powiedziała to samo. Wtedy Toby poczuł się tak szczęśliwy, że prawie tańczył z radości.
A tego wieczoru, gdy słońce zachodziło w morzu, świeciło na wszystkie szczęśliwe małe żółwie siedzące wokół Toby’ego i pokazujące mu swoje piękne muszle. Całe morze wyglądało jasne i piękne.
Lecz bardzo szybko wszystkie żółwie zaczęły wołać razem: “Och, patrzcie! Och, patrzcie!” I wskazywały w dół na piasek. Płynęła duża ryba, która wąchała powietrze. A co myślicie, co się stało? Wszystkie muszle, które Toby podzielił z przyjaciółmi, wpadły do piasku i wystawały z wody jak wielki sąd muszli.
“To dla tych pięknych prinkowych rzeczy ta ryba przyszła,” powiedział Toby. “Teraz cieszę się, że się nimi podzieliłem. Ach! Teraz dobrze jest dzielić się tym, co mam z wami. Teraz wszyscy będziemy lepsi.”
I tak Toby nauczył się, że radość, gdy jest dzielona z innymi, sama rośnie i staje się jeszcze większa i szczęśliwsza, aż dzięki dzieleniu się przemienia się w radość.
Dzielenie się tworzy szczęśliwy świat.