Gnomy z Tajemniczego Ogrodu

W sercu Anglii, ukryty za starymi, wysokimi żywopłotami, znajdował się ogród nietknięty od lat. Było to tajemnicze miejsce, w którym czas zdawał się zatrzymywać, pozwalając cudom natury kwitnąć. Ten zaczarowany ogród należał do pary gnomów znanych jako Pip i Squeak. Podczas gdy typowe gnomy dumne są z tego, że stoją głupio na krawędzi kwietników lub brzegach stawów, te gnomy były inne. Byli Strażnikami Tajemniczego Ogrodu, pracując niestrudzenie przez wszystkie sezony, aby utrzymać jego magię.

Wiosna nadeszła, malując wszystko w wspaniałe kolory: soczyste zielenie, promienne żółcie, żywe róże i ogniste czerwienie. Pip i Squeak wyskoczyli na zewnątrz, aby cieszyć się tą radosną porą. “Czy to czujesz, Squeak?” zawołał Pip, zachwycony zapachami unoszącymi się wokół niego.

“Tak! Ciepło, dźwięki, esencja życia! Przepływa przez wszystko, prawda?” odpowiedział Squeak.

Wszędzie rośliny i stworzenia radowały się. Kwiaty rozwijały swoje płatki, ptaki ćwierkały melodyjnie, a słońce mieniło się przyjemnym ciepłem. Lecz nieznane gnomom, cienie cicho zbierały się na skraju ich ukochanej krainy, knując zakłócenia w ich niekończącej radości.

Pip i Squeak mieli tradycję przed rozpoczęciem pracy w letni dzień: dzielili się swoimi nadziejami i marzeniami. “W te wakacje,” rozpoczął Pip, przyglądając się motylowi, “pragnę wyhodować największe dynie w całym królestwie!”

“A ja chciałbym, żeby kwiaty opowiedziały nam historie swojej drogi od pąka do kwiatu!” wtrącił radośnie Squeak.

Wtem, na końcu ogrodu zabłysnęło jasne światło, oświetlając wszystko w piękny sposób. “Patrz!” zawołał Pip, wskazując z radością, “Światło z magicznego pudełka!”

Squeak kiwnął głową. “Oświetla Smutny Trawnik, który był tak szary przez cały rok. Czy pójdziemy i zobaczymy?”

Zainteresowane, gnomy ruszyły, trzymając się za ręce, w kierunku światła. Ale gdy dotarły do najciemniejszego zakątka ogrodu, ciemne fale zaczęły się rozprzestrzeniać. “Kurtyna nocy przecięła ogród!” zawołał Squeak z przerażeniem.

Wtedy na ich nogach stanął Świetlik. “Uważajcie!” nalegał, jego maleńkie ciałko migotało niebezpiecznie. “Strach, jakiego nigdy nie doświadczyliście, czai się w pobliżu. Pożera całe szczęście i wysysa kolor z życia!”

“Musimy uratować ogród!” zawołał Pip, zbierając odwagę. “Od czego zacząć?”

“Poproście kwiaty o pomoc! One znają sekrety ziemi!” Głos Świetlika drżał, gdy świecił jaśniej, rzucając straszne cienie wokół.

Zdeterminowani, Pip i Squeak pobiegli w stronę kwiatów, które z ciężkimi sercami wysłuchały opowieści gnomów. “Dawno temu był inny gnom, jak wy. Gdy noc zapadała, pojawiał się i przepędzał wszystkie złe kształty,” powiedział stary mlecz w drżącym głosie.

“Gdzie możemy go znaleźć?” spytał Squeak z niepokojem.

“Ostatni Kwiat Wiosny wie, gdzie się ukrywa,” odpowiedział mlecz.

“Prosimy, powiedzcie nam!” błagali Pip i Squeak.

“Tu, na końcu Najsmutniejszej ścieżki, znajduje się pagórek. Gdy blask księżyca pocałuje jego wierzchołek, przyjrzyjcie się uważnie, a może jego blask gwiazdy ujrzycie do godziny przed świtem. Wtedy możecie go zobaczyć – jedynego, który może zmazać to straszne zaklęcie.”

Z nową nadzieją, Pip i Squeak pożegnali się z kwiatami i pobiegli do pagórka. Zatrzymali się i uważnie obserwowali, gdy księżyc wychodził, falując za chmurami. “Miej cierpliwość,” mówili do siebie, ich oczy napierały na ciemność. “On może nie usłyszeć od razu; musimy czekać.”

Czekali i czekali, niemal tracąc nadzieję, kiedy nagle, spadająca gwiazda delikatnie opadła i bezgłośnie wylądowała na pagórku. Pip i Squeak prawie płakali z radości. “W końcu!” zawołali.

Teraz był poranek. “Chodź!” zawołał Pip, ciągnąc Squeaka w kierunku czekającego pagórka.

Ku ich zdziwieniu, tuż obok nich stał gnom! “Jest olśniewający!” zawołał Squeak radośnie. Pełni ekscytacji, obaj chwycili dłonie nowego towarzysza i pobiegli w stronę jasnych świateł i kwiatów, które wiwatowały na widok nowego kompaniona.

Przez cały tydzień wszyscy troje pracowali niestrudzenie, a z okazji nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia odetchnęli z ulgą, gdy stopniowo, ale pewnie, światło zwyciężyło nad ciemnością. W końcu, w Niedzielę Palmową ogłoszono, że ogród lśnił jaśniej niż kiedykolwiek.

Razem Pip, Squeak i nowy gnom pracowali obok siebie przez wiele radosnych sezonów, ponieważ ogród pozostał zaczarowany i kwitł wiecznie. Choć ich przyjaźń z biegiem czasu stawała się coraz cenniejsza, Pip i Squeak mieli jeszcze jedną niespodziankę na wiosnę.

Pewnego słonecznego popołudnia, z dłońmi złożonymi w górę, gnom i dwaj przyjaciele razem zaśpiewali: “Niech Ostatni Kwiat Wiosny wkrótce zakwitnie, a ten ogród zawsze się rozwija!” I szybko zakwitł, trwając blisko gnomu, zanim został zebrany.

Następnie, z głęboką radością w sercach, wyruszyli w stronę rzeczywistego świata i zatrzymali się przed starą posiadłością. “Nasza praca dopiero się zaczyna,” wyszeptali, wyruszając naprzód.


Opowieść zachęca czytelników do wierzenia w magię i siłę przyjaźni, nawet w obliczu ciemności.

English 中文简体 中文繁體 Français Italiano 日本語 한국인 Polski Русский แบบไทย