Księżniczka i Smok

Dawno, dawno temu, w królestwie daleko stąd, żyła łagodna księżniczka o imię Emma. Była znana w całym kraju ze swojej dobroci dla zwierząt i miłości do przyrody. Każdego dnia spędzała godziny w królewskich ogrodach, rozmawiając z ptakami i bawiąc się z małymi stworzonkami, które przychodziły ją odwiedzić.

Pewnego dnia, Emma postanowiła zbadać zaczarowany las, który graniczył z jej królestwem. Las był znany ze swojego piękna i tajemniczości, pełen starych drzew, lśniących strumieni i ścieżek, które zdawały się prowadzić do nieznanych miejsc. Ale przez wszystkie lata, młoda księżniczka nigdy nie weszła w jego głąb. Tego konkretnego dnia pogoda była idealna; słońce świeciło, a delikatny wiatr muskał liście drzew. Emma pomyślała: “Dziś jest idealny dzień na przygodę!”

Z sercem pełnym ekscytacji, założyła swoją ulubioną suknię, w kolorze nieba, i wyruszyła do lasu. Gdy szła, promienie słońca prześwitywały przez gałęzie, tworząc wspaniały wzór na leśnej ziemi. Ptaki słodziutko śpiewały z góry, a powietrze napełniało się zapachem kwitnących kwiatów.

Jednak gdy słońce zaczęło zachodzić, las zmienił się w inny wymiar. Niegdyś przyjacielskie drzewa wyglądały teraz ciemno i złowrogo, a cienie tańczyły w złośliwy sposób, gdy światło słabło. Emma poczuła dreszcz przebiegający jej kręgosłup, zdając sobie sprawę, że zaszła daleko od domu. Kiedy właśnie myślała, że nie może iść dalej, usłyszała niski, smutny dźwięk, który echem niósł się między drzewami.

“Kto tam?” zawołała odważnie, chociaż jej głos nieco tremował.

Zza ogromnego dębu wyszło stworzenie, jakiego Emma nigdy wcześniej nie widziała. Był to smok, o łuskach lśniących w odcieniach złota i zieleni. Ale ten smok wyglądał inaczej niż dzikie bestie opisywane w opowieściach; jego oczy świeciły smutkiem, który przeszył serce Emmy.

“Proszę, nie bój się,” smutno odezwał się smok, jego głos był głęboki i melodyjny. “Nie chcę ci zrobić krzywdy.”

“Moje imię to Emma,” odpowiedziała cicho. “Jak masz na imię?”

“Nazywam się Zephyros,” westchnął smok. “Dawno temu byłem strażnikiem tego lasu. Ale zły czarodziej przeklął mnie, uwięził mój duch w tej formie. Teraz wszyscy się mnie boją, skazany na samotność.”

Serce Emmy zadrżało dla Zephyrosa. “Nie powinieneś być sam,” powiedziała, zbliżając się. “Czy zostaniesz moim przyjacielem?” Smok spojrzał w dół na małą księżniczkę. Nigdy żaden człowiek nie podszedł do niego bez strachu lub złości. Nadzieja rozbłysła w nim, gdy odpowiedział: “Byłbym zaszczycony, mogąc nazywać cię przyjacielem, droga księżniczko.”

Gdy rozmawiali, zmierzch pogłębił się w noc, a gwiazdy jasne błyszczały nad nimi. Emma dowiedziała się o istnieniu Zephyrosa, jego miłości do lasu i pragnieniu pokoju. Razem opracowali plan, by stawić czoła czarodziejowi, zdjąć klątwę i przywrócić radość do zaczarowanego lasu.

Nazajutrz, w towarzystwie swoich zaufanych rycerzy, księżniczka Emma wróciła do serca lasu. Tam, pod pełnym księżycem, zebrała całą swoją odwagę i zawołała: “Oh, podły czarodzieju, wyjdź! Twój czas terroru kończy się tutaj!”

W mgnieniu oka ziemia zadrżała, a powietrze zaczęło iskrzyć mroczną energią, gdy czarodziej wyszedł z cienia. “Kto waży się zakłócać mój sen?” ryknął, jego głos brzmiący jak grzmot.

“Ja, księżniczka Emma, żądam, abyś uwolnił Zephyrosa z twojej złej klątwy!” zadeklarowała, jej serce biło szybko.

Czarodziej zaśmiał się, dźwięk przepełniony złem. “Głupia dziewczynko, myślisz, że twoja odwaga może mnie pokonać? Odejdź teraz, lub ponieś konsekwencje!”

Ale Emma stała twardo. “Ten las i jego stworzenia są pod moją ochroną, i nie opuszczę ich twojej okrutności.” U jej boku, Zephyros ryknął z siłą, jego duch zapłonął jak ogień. Razem, obejmując siłę przyjaźni, ruszyli w stronę czarodzieja.

Bitwa, która się odbyła, była zacięta, starcie dobra ze złem wstrząsało nawet korzeniami starożytnych drzew. Jednak dzięki miłości i przyjaźni, Emma i Zephyros wezwali siły natury, aby przyłączyły się do ich walki: wiatr wył, a błyskawice oświetlały ich drogę.

Tuż, gdy czarodziej zaczynał tracić nadzieję, Zephyros, z potężnym oddechem, uwolnił potok płomieni w stronę ciemnych chmur swirling ponad nimi.

Emma podniosła swój głos w melodyjnej pieśni, której nauczyły ją starożytne duchy lasu. Razem stworzyli olśniewający sztorm, który otoczył czarodzieja, który wołał, gdy światło go pochłonęło, wypędzając go na zawsze.

Las eksplodował radosnym śpiewem, gdy promienie słońca przebiły się przez zaklęcie pozostawione przez czarodzieja. Zephyros poczuł, jak klątwa znika z jego serca, a w miejscu, gdzie niegdyś stał smok, wyłonił się przystojny młody książę. Głęboko się bowiem ukłonił przed Emmą, wdzięczność błyszcząca w jego oczach. “Na zawsze jestem ci wdzięczny, księżniczko Emmo. Dzięki twojej odwadze i dobroci, jestem wolny.”

Księżniczka uśmiechnęła się ciepło. “Razem przywróciliśmy las, a wierzę, że znaleźliśmy przyjaciela na całe życie.”

Od tego dnia Emma i książę rządzili swoimi królestwami w harmonii, ich przyjaźń łącząca ludzi i stworzenia zaczarowanego lasu. Co roku odbywały się festiwale, aby uczcić ich zwycięstwo nad ciemnością, a opowieści o ich odwadze były przekazywane przez pokolenia.

I każdego wieczoru, gdy słońce chyliło się ku zachodowi, a las tonął w zmierzchu, księżniczka Emma i książę Zephyros wędrowali po znanych ścieżkach lasu, przypominając wszystkim, że odwaga, miłość i przyjaźń mogą pokonać nawet najciemniejsze zło.

Tak więc, w sercu zaczarowanego lasu ich przyjaźń rozkwitała, więź tak głęboka jak korzenie starożytnych drzew i tak trwała jak gwiazdy, które jasno oświetlały nocne niebo. I wszyscy żyli długo i szczęśliwie.

English 中文简体 中文繁體 Français Italiano 日本語 한국인 Polski Русский แบบไทย