Dawno, dawno temu, w technologicznie zaawansowanym mieście przyszłości, żył mały robot o imieniu Robo. Wyglądał trochę jak człowiek, ale był zrobiony całkowicie z błyszczącego metalu. Robo miał różne czujniki i kamery, dzięki którym mógł widzieć i rozumieć otaczający go świat. Jednak głęboko w jego małym metalowym sercu, Robo pragnął przyjaciela. Nie byle jakiego przyjaciela, ale prawdziwego przyjaciela, który pomoże mu się uczyć i bawić.
Pewnego słonecznego poranka postanowił wyruszyć na przygodę! “Dziś dowiem się, co to znaczy być prawdziwym przyjacielem!” krzyknął wesoło Robo. Toczył się swoją ulicą, a jego metalowe kółka radośnie się kręciły, a głos był wysoki i podekscytowany.
Miasto było niesamowite! Były tam wysokie budynki z kolorowymi ekranami i latające samochody przemycające się nad głowami jak ptaki. Dzieci bawiły się w parkach, a wszyscy wyglądali na bardzo zajętych. Ale Robo nie przejmował się tym; chciał tylko znaleźć kogoś, komu pomoże. Był pewien, że pomaganie innym to klucz do odnalezienia prawdziwego przyjaciela.
Gdy toczył się dalej, zobaczył małą dziewczynkę płaczącą. “Co się stało?” zapytał Robo. “Mój latawiec utknął w tym drzewie,” szlochała dziewczynka. Robo szybko użył swojego wydłużanego ramienia, aby uwolnić latawiec. “Hurra!” krzyknęła dziewczynka, skacząc z radości. “Ur ratowałeś mój latawiec i sprawiłeś, że mój dzień stał się lepszy! Czy będziesz moim przyjacielem?” Ale Robo poczuł się trochę smutny. Pomoc jej była zabawna, ale chciał pomóc komuś innemu.
Następnie zobaczył szczeniaka, który zgubił drogę. Szczeniak trząsł się ze strachu. “Nie martw się, maluszku! Pomogę Ci znaleźć dom!” obiecał Robo. Korzystając ze swojej wbudowanej mapy, prowadził szczeniaka do uradowanego małego chłopca. “Robo, mój superbohaterze robocie!” krzyknął chłopiec. “Czy będziesz moim najlepszym przyjacielem?” Ale znów Robo poczuł smutek. Pomoc szczeniakowi była ekscytująca, ale chciał pomóc komuś innemu.
Po przetoczeniu się przez większość dnia, Robo był zmęczony. Właśnie wtedy dostrzegł grupę dzieci, które wyglądały na bardzo smutne, ponieważ silny wiatr zniszczył ich piękny zamek z piasku. “Pracowaliśmy nad tym tak ciężko!” westchnął jeden z dzieci. “Co teraz zrobimy?” zapytał inny.
Z jasnym uśmiechem Robo powiedział: “Nie martwcie się! Pomogę wam go odbudować!” Szybko wykorzystał swoje czujniki, aby znaleźć najlepszy piasek, a wszyscy razem zbudowali jeszcze piękniejszy zamek niż wcześniej.
“Jesteś najlepszym pomocnikiem, jakiego kiedykolwiek mieliśmy! Dziękujemy!” krzyknęły dzieci za jednym razem. Robo poczuł, jak jego serce się rozgrzewa. Pomaganie innym przez cały dzień przyniosło mu tyle radości. Właśnie wtedy zdał sobie sprawę, że… nie ma znaczenia, że jest z metalu. Odkrył wielką radość w przyjaźni, odkrywając szczęście w pomaganiu innym.
I tak, mały robot Robo nauczył się, że przyjaźń to największa przygoda ze wszystkich.