Emma i Leo mieszkali w pięknym małym miasteczku zwanym Sunnyville. Byli najlepszymi przyjaciółmi, trzymając się za ręce każdego dnia w drodze do szkoły, dzieląc się sekretami i zbierając jabłka jesienią. Marzyli nawet o wspólnym posadzeniu ogrodu, ale mieli jeden wielki problem: nie mogli uzgodnić, co posadzić!
Pewnego jasnego wiosennego poranka, Emma zasugerowała: “Posadźmy ogród warzywny! Możemy uprawiać pomidory, marchewki i zieloną fasolę.” Jej oczy błyszczały na myśl o świeżych warzywach.
“Fu!” wykrzyknął Leo. “Warzywa są nudne. Powinniśmy posadzić róże, stokrotki i słoneczniki. Pomyśl, jak pięknie będzie!”
“Och, Leo,” westchnęła Emma. “Jak będziemy jeść kwiaty?”
“Jak będziemy bawić się w ogrodzie warzywnym?” odpowiedział Leo, krzyżując ramiona.
Kłócili się o to, aż w końcu Leo powiedział: “Chyba będziemy musieli poszukać innego partnera do ogrodnictwa.”
Następnego dnia Leo poszedł szukać nowego partnera do ogrodnictwa. Znalazł Saszę, która była nowa w mieście. “Chciałabyś zostać moim partnerem do ogrodnictwa?” zapytał.
“Oczywiście!” odpowiedziała. “Co posadzimy?”
“Kwiaty!” powiedział Leo. “Tysiące kwiatów!”
“Okay,” odpowiedziała Sasza, zerkając na pustą działkę ogrodową. “Ale trochę lubię też warzywa.”
W międzyczasie Emma poszła zobaczyć się z Kelly, swoją najlepszą przyjaciółką. “Kelly,” powiedziała, “Leo zamierza posadzić ogród z nową dziewczynką w mieście. Posadźmy razem ogród warzywny.”
“Pewnie, to brzmi świetnie!” zawołała Kelly, zastanawiając się, czy Leo już znalazł nowego partnera do ogrodnictwa.
Gdy te dwie nowe grupy ogrodnicze spotkały się w miejscu pod jabłonią, grzecznie się przywitały, mówiąc: “Cześć!” i zaczęły pracować. Emma i Kelly wyznaczyły swoje rzędy, używając kijków i sznurka. W międzyczasie Leo układał ziemię na jednym końcu działki, aby stworzyć wzgórze, w którym posadzi swoje dynie.
Czasami Leo zerkał na Emmę i Kelly. Wydawało mu się, że kopią bardzo głęboki dół. W końcu nie mógł się powstrzymać i podszedł bliżej, pytając: “Czemu kopiecie tak głęboko?”
“Sadzenie ogrodu,” powiedziała Emma, która nie lubiła, gdy Leo się przyglądał, bo może nasiona nie wyrosną.
“Cóż,” powiedział Leo, “jeśli sadzicie ogród warzywny, to nasiona sadzi się tylko trochę w ziemi.”
“Ale chcemy, żeby nasze nasiona rosły wysokie,” powiedziała mu Emma.
Leo odszedł, kręcąc głową. “Nic nie wie,” powiedział do siebie. “Boże, jeśli nasiona będą tak głęboko, nigdy nie znajdą drogi na wierzch.”
Każdego dnia działka Leo była coraz bardziej pokryta ziemią, podczas gdy działka Emmy i Kelly rosła coraz zieloniej. Pewnego poranka Leo przyszedł spojrzeć i zobaczył, że wszystkie ich sadzonki wyrosły. “Ach,” powiedział, starając się nie pokazać rozczarowania, “chwasty wychodzą.”
“Chwasty!” wykrzyknęła Emma oburzona. “Nie spojrzałeś, czy to jest ogród warzywny, prawda?”
Tego wieczoru, następnego dnia, Emma i jej partnerka Kelly pracowały każdą chwilę, starając się dorównać rywalizującej działce. Ale co wieczór Emma z pewnością słyszała głos Leo mówiącego: “O, drogo, chwasty wychodzą!”
Aż pewnej nocy spadł silny deszcz, a następnego ranka Emma skoczyła z łóżka i z Kelly pobiegły zobaczyć ich ogród. “Ojej!” krzyknęła Emma. “Nasze piękne rzędy w górę i w dół zmyły się. Nasze warzywa są wszystkie pomieszane, i nigdy, nigdy nie będą dobre, jak oni!”
“Co możemy zrobić?” pięcioro dzieci spojrzało na siebie, ale Emma nie mogła wymyślić nic poza płaczem.
Wtedy przeszła rozsądna pani. “Cóż, dzieci,” powiedziała, “jeśli nie możecie tego przezwyciężyć, płacząc, to czemu nie posadzić kilku rzędów kwiatów między nimi, a do waszych warzyw dodać kukurydzę i zieloną fasolę?”
Więc Emma i Kelly wykopały swoją działkę w proste rzędy znowu, i posadziły niektóre kwiaty Leo w pięknym wzorze. Leo i Kelly utworzyli mieszane rzędy warzyw i kwiatów w swoim ogrodzie z alejką na środku. Każda działka wyglądała piękniej niż kiedykolwiek.
Gdy wszystkie dzieci zobaczyły, jak pięknie wyglądają te ogrody, podziękowały rozsądnej pani, która pomogła im w deszczową noc, i pracowały, aż było zupełnie ciemno tamtej wieczoru.