W królestwie zwierząt, Timmy żółw był znany ze swojego wolnego i stabilnego tempa. Podczas gdy inne zwierzęta pędziły i trzepotały wokół, Timmy cieszył się swoim czasem, podziwiając piękno słonecznej łąki, na której mieszkał. Mimo swojej przyjemnej natury, często stawał się obiektem drwin ze strony swoich szybszych towarzyszy.
“Czemu jesteś taki wolny, Timmy?” drwił Benny wiewiórka pewnego słonecznego poranka, gdy mijali się nawzajem. “Na pewno zostaniesz w tyle w wyścigu!”
Ale Timmy po prostu się uśmiechnął i szedł dalej, wiedząc, że każde stworzenie ma swoje wyjątkowe talenty. Cieszył się zapachami kwiatów, szelestem liści i ciepłem słońca na swoim pancerzu, nie zwracając uwagi na uszczypliwe komentarze innych.
Pewnego dnia łąka doświadczyła nagłej katastrofy. Przeraźliwa burza przeszła przez okolicę, zalewając dom Timmy’ego i narażając wszystkich jego przyjaciół na niebezpieczeństwo. Benny wiewiórka znalazł się uwięziony na drzewie z przyjaciółką Carly ptakiem, nie mogąc wydostać się z podnoszących wód.
“Musimy dostać się w wyższe miejsce!” krzyczała Carly, rozpaczliwie trzepocząc skrzydłami.
“Ciszej, robisz za dużo hałasu. Rekin cię usłyszy,” wyszeptał Benny, jego oczy biegały w panice. Na szczęście w tym momencie przechodził Timmy.
Bez wahania spojrzał w górę na swoich przyjaciół w drzewie. “Wspięcie się na mój grzbiet. Zaniesię was w bezpieczne miejsce!”
Niektóre zwierzęta na dole kręciły głowami w niedowierzaniu. “Ten wolny żółw? Nigdy nie dotrą na wysokie miejsce! Mądrze byłoby, gdyby skoczyły w dół i popłynęły.”
Ale Timmy, ze swoim niezłomnym sercem, spojrzał w górę i powiedział: “Zaufajcie mi.”
Stałe tempo Timmy’ego okazało się kluczowe, gdy jedno po drugim, zwierzęta skakały lub przylatywały na jego twardy pancerz. Mimo ciężkich kropli deszczu i szalejącej wody, Timmy dotarł na najwyższe wzgórze łąki, gdzie wszyscy jego przyjaciele mogli w końcu skoczyć i znaleźć stabilny grunt.
Benny i Carly znowu skakali i latali, podczas gdy Timmy powoli wracał, ale tym razem spotkał się z okrzykami i podziękowaniami od wszystkich zwierząt, którym pomógł.
“Nie jesteś wolny, Timmy,” powiedziała Peta przepiórka, gdy dotarła do domu. “Jesteś prawdziwym przyjacielem.”
I tak Timmy nauczył się, że to naprawdę serce ma znaczenie i nie obchodziło go, co mówią inni o jego wolnym tempie.
“Bądź dobry, bądź stały, a przyjaciele zawsze będą ci towarzyszyć,” pomyślał, mrugając do przelatującej pszczoły. To prawda, że “Wolny, ale stały wygrywa wyścig.”