Wielki Klub Odkrywców

Na ścieżce ogrodowej stał mistrz Henry, wciągając głęboko ręce do kieszeni, wyglądając na bardzo zamyślonego. Wkrótce przyszedł James z jego trzema towarzyszami, Paulem, Alfredem i Robertem, którzy właśnie wrócili z wizyty w czasie wakacji! Wiadomo, że gdy Henry wydaje się pogrążony w refleksji, zamierza opowiedzieć swoim przyjaciołom o miłym planie, którym inni będą chętni się z nim podzielić. Ale lepiej to wyjaśni poniższa wymiana zdań:

“Wydaje mi się, że mocno myślisz.”

“Tak, myślę,” powiedział Henry, który nie zauważył, że James się zbliża, aż usłyszał jego głos.

“To musi być coś bardzo miłego,” kontynuował James, “inaczej nie myślałbyś tak intensywnie, prawda?”

“Nie mogę ci tego powiedzieć,” odparł Henry.

“Dlaczego nie?” zapytał James. “Nie ma w tym nic złego.”

“No cóż, to prawda,” przyznał Henry; “ale nie sądzę, żeby cię to zainteresowało.”

“Może zapytaj nas i się przekonasz,” “Jesteśmy bardzo starymi przyjaciółmi, a przysięgam, że jesteśmy gotowi na wszelkie przyjemności!”

Henry uśmiechnął się i spojrzał na Jamesa znacząco. Mistrz James pomyślał, że nie potrafi nawet zgadnąć, co on miał na myśli, ale także pokręcił głową i powiedział: “To nie może bawić kogoś takiego jak my.”

“Dlaczego?”

“Nie w najmniejszym stopniu.”

Nikt nie powiedział, dlaczego, a synowie pana Alderberry’ego musieli być uznawani wszędzie za wszystko. Gdy Henry powiedział Jamesowi, opowiedział o tym Paulowi, Alfredowi i Robertowi, a oni wszyscy natychmiast zgodzili się z Henrym, że chcą poznać sekret. Nie mogę za długo zatrzymywać się na ich rozmowach, bo czas, niestety, nagli; ale zauważyłbyś, że każdy powiedziałby, że byłby bardzo przykro, odmawiając mu.

“Zdecydujmy,” zaproponował Paul. “Głosuję, aby każdy z nas na zmianę odnawiał nasze pomysły!”

Zgodzili się na to i wszyscy razem poszli, bardzo uradowani. Tak rozpoczęła się to, co wczesnych pisarzy nazwano Wielkim Klubem Odkrywców. Wszyscy pięciu członkowie określili swoje kluby. Nasi przyjaciele Robert Cragwald i pan Alderberry skorzystali z okazji, aby wygłosić krótkie przemówienia; lecz, jak można się spodziewać, były one bardzo krótkie, w takiej chwili trudno było im wyrazić swoje uczucia. Każdy członek klubu wyłożył trochę pieniędzy na przyszłe wakacyjne meble.

Pięć głów jest o wiele mądrzejszych niż jedna; więc, zamiast gromadzić swoje talenty na rzecz publicznego dobra osobno, nagromadzili je w dziesięciokrotnie większym stosie w tym celu wspólnie. James został wybrany sekretarzem, a ponadto, planowano podróż do Ameryki. I to wszystko bez żadnych opóźnień czy zakłóceń, kontynuowało, aż wypełnił swoją rolę porządnie i wiernie.

English 中文简体 中文繁體 Français Italiano 日本語 한국인 Polski Русский แบบไทย