Pewnego słonecznego popołudnia, las tętnił życiem dźwiękami ćwierkających ptaków i szeleszczących liści. Robby Królik skakał przez zaczarowany las, gdy nagle natknął się na Freddy’ego Lisa.
“Czemu chrupiesz świeżą trawę, Robby? Powinieneś polować na obiad,” powiedział złośliwie Freddy.
“Mój drogi Freddy,” odpowiedział Robby, “właśnie zjadłem pięć małych wróbelków i czuję się strasznie najedzony. Co o tym myślisz?”
Freddy był zdumiony. “Jakiego rodzaju ptaki siedzą spokojnie, gdy je łapiesz?” zapytał.
“To nowy gatunek, który odkryłem,” odpowiedział Robby beztrosko.
“Proszę, powiedz mi, gdzie mogę go znaleźć,” błagał z irytacją Freddy.
“Tam, między tymi dwoma krzakami,” powiedział Robby, wskazując. W tym momencie przez las przebiegła chmara owiec, a obaj zwierzęta stały i obserwowały, aż wszystkie przeszły.
“Teraz masz okazję,” powiedział Robby. “Ptaki siedzą pod owcami, wciąż myśląc, że są na ziemi. Dlaczego nie zjesz jednego, póki masz szansę?”
Freddy ruszył w stronę owiec, aby złapać ptaka, ale co myślisz, co się stało? Uderzył głową w krzak ciernisty i tak bardzo się zranił, że nigdy więcej nie mógł zaprosić nikogo na obiad.
Gdy Robby zobaczył, że w końcu pozbył się swojego wroga, był bardzo zadowolony. “Miecz odważnego człowieka jest w jego głowie,” powiedział, gdy skakał dalej.