Wielka Niespodzianka Impreza

Słonecznego dnia w dżungli, Tina Tygrysica i Maks Małpka siedzieli pod dużym drzewem. Rozmawiali, kiedy nagle oczy Tiny zabłysły. “Właśnie sobie przypomniałam coś!” zawołała, “Zgadnij, czyje urodziny są wkrótce?”

“Kogo?”

“To Polly Papuga, nasza dobra przyjaciółka. Jej urodziny są pojutrze. Musimy zrobić jej niespodziankę, Max.”

“O, jaki wspaniały pomysł, Tino. Będzie bardzo szczęśliwa! Musimy wszystko przygotować w tajemnicy.”

Max skoczył z ekscytacją, klaśnięty w dłonie. “Ale jak to zrobimy?” zapytał.

“Zadzwońmy do wszystkich naszych przyjaciół i poprośmy ich o pomoc. Myślę, że wszyscy chętnie się w to zaangażują,” odpowiedziała Tina Tygrysica.

Wszyscy się zgodzili, a niedługo potem wszystkie zwierzęta z dżungli przyszły na spotkanie. Kiedy usłyszały, dlaczego zostały wezwane, wszystkie dały małe brawa. Słoń powiedział, że przyniesie namiot; żyrafa powiedziała, że zajmie się gotowaniem; lis powiedział, że ma sztuczki ogniowe i wszystko zorganizuje; małpy zgłosiły się do dekoracji, a lew powiedział, że zajmie się rykiem. Wszystko zostało załatwione.

Dzień imprezy wkrótce nastał, a rano Maks miał iść do Polly, aby poprosić ją, by przyszła do dżungli. Ale najpierw poszedł do Domu Ali i poprosił Tinę, żeby pożyczyła mu kapelusz imprezowy.

“Czy chcesz kapelusza imprezowego?” zapytała Tina zaskoczona.

“Oczywiście, że chcesz kapelusz imprezowy. Będziesz jedyną osobą na imprezie bez niego.”

Potem Maks założył kapelusz na głowę i poszedł do domu Polly. W międzyczasie reszta dżungli była zajęta stawianiem namiotu, przygotowywaniem uczty i realizowaniem setek drobnych spraw, które musiały zostać załatwione.

„Mam nadzieję, że Polly spodoba się jej impreza,” mówiły jedne drugiej od rana do wieczora.

Polly miała wspaniały obiad. “Czy dzisiaj nie jest wesoło w dżungli?” mówiła wciąż. “Słońce świeci tak jasno, ptaki śpiewają, kwiaty pięknie pachną, a wszystko jest takie ładne i czyste.” Była całkiem zadowolona, gdy Maks założył jej na głowę piękny kapelusz imprezowy.

O czwartej Polly powiedziała, że idzie do domu przebrać sukienkę, i wyruszyła z Maksem. Kiedy zbliżyli się do polany w dżungli, Maks przyłożył palce do ust. “Cisza! Teraz uważaj, Polly,” wyszeptał, a potem zajrzał na polanę. Wszędzie panowała ciemność, a nagle wszyscy jego przyjaciele wyskoczyli z za krzewów, a duża tablica głosiła “Wszystkiego najlepszego, Polly” dużymi, świecącymi literami.

Dżungla zalała się okrzykami radości, a ogień sztucznych ogni, które przygotował lis, wybuchł w powietrzu, a Polly spojrzała na ogromny namiot i, oczywiście, na wielką ucztę i powiedziała po prostu: “To za dużo! Co wy wszyscy o tym myślicie, Max?” Potem próbowała zjeść kawałek najładniejszego tortu, ale nie mogła.

“Każdy z nas chce więcej niż jeden kawałek,” powiedziała Tina, “ale tym, co każdy z nas lubi najbardziej, jest uśmiech naszej szczęśliwej urodzinowej Polly papugi.”

I kiwnęła głową w stronę dżungli, a duży tłum wokół tortu urodzinowego odzwierciedlał nastrój dżungli, radość dawania jest większa, gdy jest dzielona.

English 中文简体 中文繁體 Français Italiano 日本語 한국인 Polski Русский แบบไทย